wtorek, 18 października 2011

Postrzeganie psów przez ludzi

Autorem artykułu jest Joanna LM



Pies - przyjaciel człowieka. Czy jednak każdy zgodzi się z tym stwierdzeniem? Raczej nie. Każdy z nas postrzega te zwierzęta na swój indywidualny sposób.

Pies - przyjaciel człowieka. Czy jednak każdy zgodzi się z tym stwierdzeniem? Raczej nie. Każdy z nas postrzega te zwierzęta na swój indywidualny sposób. Jednak czasem nawet zupełnie nieświadomie ludzie wyrządzają tym zwierzętom krzywdę. Traktują je jak ludzi, lub co gorsza jak maskotki, czy ozdoby swojej osoby. Wielu z nas nie wie, że zwierzęta przemawiają do nas, jednak swoim "psim językiem". Przekazują nam informacje, których my - ludzie, niestety nie potrafimy odczytać. Każdy ruch ogona, spojrzenie, szczeknięcie, czy postawa ciała wyrażają to co chcą nam w danej chwili przekazać. Potrafią również "czytać" naszą mowę ciała. Wiedzą kiedy jesteśmy zdenerwowani, a kiedy mamy ochotę na zabawę. Dlaczego więc ludzie nie uczą się tej psiej mowy, aby móc cieszyć się każdą chwilą spędzoną ze swoim pupilem? Takich pytań można by zadawać w nieskończoność. Wielu ludzi zwierzęta te nazywa swoim przyjacielem, czy nawet członkiem rodziny, jednak nie przeszkadza im to w trzymaniu psa na łańcuchu przy budzie, nie wyprowadzaniu na spacery, zamykaniu na całe tygodnie, czy nawet lata do kojca, bez wypuszczania psa. Tacy ludzie nie dbają o dobro zwierząt, a jedynie są zapatrzeni w siebie. Mają psa bo np. urzekła ich ta mała kuleczka, czy może panowała moda na posiadanie psa. Gdy pies podrasta i właściciele nie mogą już sobie z nim poradzić, bo np. sika w domu, gryzie i niszczy wszystko to w konsekwencji trafia do zamknięcia na dwór. Wielu ludzi zamiast rozwiązywać takie problemy woli po prostu pozbyć się psa. Najgorsi są ci, którzy pozbywają się pupila, bo chcą wyjechać na wakacje. Teraz o tej porze roku znów mnóstwo psiaków trafi na ulicę, tylko dlatego, że mają nieodpowiedzialnych właścicieli. Niestety muszę przyznać, że znam wiele osób dla których normalną rzeczą jest pozbycie się psa. Tak naprawdę dopóki ludzie nie zadadzą sobie choć trochę trudu na zrozumienie tych wspaniałych zwierząt, to nic się nie zmieni. Szkoda, że u nas nie ma przepisów jak w innych krajach, gdzie żeby móc posiadać psa to trzeba zdawać specjalne testy dotyczące psiego zachowania, oraz innej potrzebnej wiedzy, aby móc opiekować się tymi wspaniałymi zwierzakami.

---

Joanna LM

Zapraszam na moje blogi:

mam-psa.blogspot.com

pies-lucky.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać odpowiedniego psa?

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Nie jest trudno znaleźć idealnego psa, każdy pies jest wspaniały, to raczej nam ludziom daleko do ideału. Problem w tym, że nie pies a człowiek dokonuje wyboru, który często jest początkiem trudnego życia czworonoga...

Wiele osób podczas wyboru psa kieruje się wyglądem i panującymi trendami, a także często nieprawdziwymi wizerunkami psich bohaterów. Przykładem jest popularność dalmatyńczyków po ukazaniu się bajki Disney'a, gdzie nakrapiane psiaki przedstawione są jako słodkie i posłuszne psy kanapowe. Tysiące psów tej rasy w latach 60. skończyło żywot w schroniskach, gdy ich właściciele ze zdumieniem odkryli, że mają do czynienia z pełnymi energii i spontanicznymi czworonogami...

Uwierz mi, pies to wyzwanie!

dalmatyczykPies nie jest stworzeniem, któremu do szczęścia wystarczą granulki suchej karmy i pięciominutowy spacer rano i wieczorem. Jeżeli myślisz, że pełna miska zastąpi Twoją czułość, uwagę i wspólne zabawy, to grubo się mylisz, a Twój pies powie Ci to przy najbliższej okazji gryząc Twój ulubiony fotel! Dla psa trzeba mieć czas, to podstawa na której zbudujecie silną więź i przyjaźń, jest prosta zasada - jeśli nie masz czasu, nie możesz mieć psa! Ważna jest także cierpliwość, szczeniak jest jak małe dziecko potrzebuje zabawy i nauki, musisz mu pokazać co jest dobre, a co złe posługując się właściwymi metodami, agresja i przemoc są absolutnie zakazane! Decyzja o posiadaniu psa musi być w pełni świadoma, trzeba poznać zarówno zalety jak i "wady" wynikające z odpowiedzialności za żywe stworzenie, czy jesteś pewien, że chcesz mieć psa?

Czas wybrać odpowiedniego psa

Kiedy już zapadnie decyzja o posiadaniu psa, nadchodzi czas na rozważania na temat ras, by wybrać pupila odpowiadającego naszemu usposobieniu, stylowi życia i możliwościom finansowym. Choć wiele osób oburza się gdy słyszy, że przy wyborze psa trzeba myśleć o pieniądzach, to uważam, że to bardzo ważny aspekt i jest raczej przejawem odpowiedzialności niż egoizmu. Nie można zapominać, że psy rasowe mają niższą odporność organizmu niż mieszańce, są też znacznie częściej obarczone chorobami, takimi jak na przykład dysplazja stawów biodrowych. Utrzymanie psa z dysplazją wymaga dużych nakładów finansowych, potrzebna jest specjalistyczna opieka weterynaryjna, preparaty witaminowe, odpowiednia karma dla psów z dysplazją, weterynaryjne leki przeciwbólowe, a z czasem zabiegi chirurgiczne, co jak wiadomo nie jest refundowane! Co zrobisz jeśli nie będziesz miał pieniędzy, by ulżyć swojemu psu w cierpieniu? W kwestiach finansowych znaczenie ma także wielkość psa – duży pies musi więcej zjeść, potrzebuje też więcej leków, które przelicza się w stosunku do masy ciała.

Poznaj charakter i potrzeby psa

dogniemieckiKażda rasa została stworzona w jakimś celu, dlatego psy tak bardzo różnią się od siebie. Zastanów się, przedstawiciel której rasy będzie odpowiedni dla Ciebie i Twojej rodziny? Weź pod uwagę warunki mieszkaniowe, tryb życia jaki prowadzisz, ile czasu każdy z domowników może poświęcać psu, jaka jest Twoja kondycja fizyczna i stan zdrowia, czy lubisz ruch na świeżym powietrzu, czy zniesiesz piasek i sierść w mieszkaniu? Czy często podróżujesz, kto opiekowałby się Twoim psem podczas wyjazdów? Podobnych pytań jest wiele, warto spisać je na kartce, a następnie udzielić szczerych odpowiedzi. Pamiętaj, że pies jest towarzyszem na kilka, a nawet kilkanaście lat, zmieni całe Twoje życie, da Ci mnóstwo radości ale jakość Waszych relacji zależeć będzie przede wszystkim od Ciebie, więc bądź uczciwy odpowiadając na pytania.

Mierz siły na zamiary

Są rasy psów uznawane za szczególnie trudne w prowadzeniu, mają tendencję do dominacji, posiadają silny charakter, wymagają więc konsekwentnego wychowania i odpowiedniej tresury – nie mylić z przemocą! Jeżeli nie masz doświadczenia z psami, to absolutnie nie powinieneś decydować się na przedstawiciela takiej rasy, nawet jeśli wydaje Ci się on najpiękniejszym psem na świecie. Pamiętaj, że duże psy i psy z długą sierścią potrzebują więcej zabiegów pielęgnacyjnych, a szczotkowanie czy kąpiele zajmują o wiele mniej czasu w przypadku małych i krótkowłosych pupili. Wiele popularnych obecnie ras to psy myśliwskie, by spożytkować drzemiącą w nich energię wymagają więc dużo ruchu na świeżym powietrzu – nie zapominaj o tym! Poczytaj fachową literaturę opisującą rasy psów, nie sugeruj się słodkimi szczeniaczkami z reklam, bo możesz się rozczarować gdy Twój mały kłębuszek wyrośnie na psa pochłaniającego ogromne ilości karmy, i którego nie będziesz w stanie utrzymać na smyczy.

Bądź odpowiedzialny

bokserWiele osób szuka usprawiedliwienia dla swojego wyboru powtarzając, że każdy pies wymaga umiejętnego prowadzenia, a poprzez nagradzanie pożądanych zachowań jesteśmy w stanie wszystkiego go nauczyć. Zgoda, właściwe szkolenie pomoże ustalić hierarchię i pewne zasady jednak nie wyeliminujemy wrodzonych instynktów zwierzęcia, dlatego tak ważne jest poznanie specyfiki rasy, zanim zdecydujemy się na kupno psa. Wiedzy na temat poszczególnych ras szukaj u hodowców zrzeszonych w związku kynologicznym. Powodzenia!

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak nauczyć psa grzecznego pozostawania w domu

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Mogłoby się wydawać, że pozostawienie psa samego w domu nie wymaga szczególnej filozofii, jednak jeśli po powrocie z pracy zastaniemy zerwane firany, podrapaną kanapę, pogryzione stopnie schodów albo zniszczone buty i ubrania, to szybko zmienimy zdanie!

Kiedy w naszym domu pojawia się słodki szczeniaczek nie odstępujemy go na krok, jesteśmy z nim kiedy zasypia i kiedy się budzi, bawimy się z nim, nosimy go na rękach, głaszczemy, a więc sami przyzwyczajamy go do naszej ciągłej obecności. Choć mamy dobre intencje, to krzywdzimy naszego pupila, który przecież któregoś dnia będzie musiał pozostać w domu sam, a wówczas będzie to dla niego ogromnym stresem. Psa należy uczyć grzecznego pozostawania w domu i nie będzie to jedna krótka lekcja, ale cały proces, który należy rozpocząć jak najwcześniej.

Wyjścia kontrolowane

Cierpliwie czekający pies

Zacznijmy od krótkich wyjść, które pozwolą nam kontrolować zachowanie szczeniaka. Wystarczy, że pójdziemy do innego pomieszczenia i zamkniemy drzwi, możemy być pewni, że psu nie dzieje się krzywda, możemy też nasłuchiwać co robi i czym zainteresuje się w pierwszej kolejności. Najważniejszą zasadą jest by wrócić do pokoju tylko wtedy, gdy pies jest spokojny, w ten sposób pokażemy mu, że grzeczne zachowanie jest nagrodzone powrotem ukochanego Pana. Jeśli pies piszczy albo szczeka musimy uzbroić się w cierpliwość i po prostu czekać – absolutnie nie wolno karcić psa, gdyż w ten sposób tylko wzmocnimy w nim poczucie lęku separacyjnego! Kiedy tylko szczeniak milknie otwieramy drzwi i chwalimy go za grzeczne zachowanie. Stopniowo wydłużamy czas wyjść kontrolowanych zaczynając od kilku minut. W ten sposób uczymy też psa, że nawet gdy jesteśmy w domu, to nie zawsze pies może nam towarzyszyć. Nie uczmy psa chodzenia za nami krok w krok, ponieważ w ten sposób nasz pupil przyjmuje na siebie odpowiedzialność za nas jako członków swojego stada. On sam uważa siebie za osobnika alfa, musi więc bez przerwy mieć nas na oku żeby wiedzieć, że wszystko jest w porządku... W konsekwencji pies będzie niespokojny i zmęczony ciągłym asystowaniem nam i innym domownikom, a kiedy będziemy się rozchodzić w różne miejsca, nasz pupil będzie zestresowany niemożnością dopilnowania swojego stada.

Kiedy pies niszczy meble i sprzęty domowe

Nadchodzi dzień, w którym planujemy na dłużej zostawić naszego psa w domu, wydaje się, że już jest na to gotowy, gdy tymczasem po powrocie zastajemy zniszczone mieszkanie... Pierwsze co przychodzi nam do głowy to chęć ukarania psa, czego absolutnie nie wolno nam zrobić! Pies nie skojarzy bowiem reprymendy z gryzieniem fotela, czy rozszarpywaniem poduszek, będzie natomiast zdezorientowany i zapamięta, że zostaje ukarany przez Pana po jego powrocie do domu. Musimy uderzyć się pierś i przyznać, że to my ponosimy odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Trzeba bowiem zadać sobie pytanie dlaczego nasz pies tak się zachował? Odpowiedzi jest kilka, na przykład taka, że zwierzę miało nadmiar niespożytej energii, było zestresowane i nie miało możliwości zaspokojenia własnych potrzeb. Pies niszczy meble i sprzęty domowe nie po to, aby nas ukarać czy zrobić nam na złość, ale w ten sposób radzi sobie ze stresem wynikającym z lęku separacyjnego, oraz rozładowuje napięcie spowodowane brakiem zabawy i rozrywek.

Poznaj potrzeby własnego psaSzczęśliwy pies grzecznie czeka na swojego Pana

Większość ludzi uważa, że podstawową potrzebą ich pupili jest dobra karma oraz wyjście w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych. To smutne, że tak postrzegamy naszych podopiecznych. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nasze psy mają także inne potrzeby i jeśli ich nie zaspokajamy, czy nie stwarzamy warunków ku temu, to jednym z efektów może być właśnie niszczenie sprzętów domowych pod nieobecność właściciela. Zanim więc wyjdziemy z domu, musimy wywiązać się z obowiązków względem naszego czworonoga. Po pierwsze wyjdźmy na długi spacer, którego celem nie jest tylko załatwienie się psa, ale także zabawa, która pozwoli na rozładowanie emocji, napięcia i uwolnienie nagromadzonej energii. Po takim wysiłku fizycznym nasz pies będzie sobie smacznie spał i nawet nie przyjdzie mu do głowy żeby zabrać się za gryzienie schodów. Musimy też pamiętać by zostawić świeżą wodę i jedzenie dla psa, pełna miska działa kojąco, pies może zaspokoić głód i udać się na spoczynek. Dobrym sposobem jest także pozostawienie psu zabawek, gryzaków i smakołyków, np. żwaczy, które przez jakiś czas zajmą uwagę psa, pozwolą mu też zapamiętać, że kiedy Pan wychodzi, to czeka go coś miłego. Ważne, by po powrocie schować zabawki, inaczej pies się z nimi opatrzy i nie będą stanowiły dla niego atrakcji.

Rozstania i powroty do domu

Nasze wyjście z domu, a także powrót nie powinny być dla psa niczym nadzwyczajnym, dlatego od początku uczmy naszego pupila, że takie sytuacje są wpisane w jego życie. Wychodząc z domu nie całujmy psa i nie żegnajmy się z nim poprzez przytulanie, ponieważ nasze zachowanie jest raczej zapowiedzią dobrej zabawy, a nie tego, że za chwilę zostanie sam. Ustalmy natomiast komendę, którą będziemy się komunikować z psem za każdym razem, gdy go zostawiamy, mówmy np. "bądź grzeczny" czy po prostu "zostań", z czasem nasz pies zacznie kojarzyć to słowo z konkretną sytuacją – "mój Pan wychodzi, ale wróci, jestem bezpieczny". Wchodząc do domu, nie pozwalajmy psu na siebie skakać, dopiero gdy się rozbierzemy, czy odłożymy zakupy, a nasz pupil będzie grzecznie czekał, możemy nagrodzić go pieszczotą.

Pomocne triki

Najtrudniejszy dla psa jest moment, w którym jego Pan znika za drzwiami, dlatego warto odwrócić jego uwagę na przykład wsypując do miski jedzenie dla psa, dając mu smakołyk, który wymaga dłuższej chwili gryzienia, albo rozsypując po podłodze suchą karmę. Chodzi o to, by pies kojarzył nasze wyjście z domu z czymś przyjemnym. Można pozostawić włączone radio, a jeśli wychodzimy wieczorem należy zostawić zapalone światło, by pies nie tylko słyszał, ale i widział to, co dzieje się w jego otoczeniu.

Lęk separacyjny starszych psów

Nie zawsze pies trafia do naszego domu jako rozkoszny szczeniak, który jest chętny do zabawy i nauki. Bardzo często u starszych psów, na przykład przygarniętych ze schroniska, jest silnie ukształtowany lęk separacyjny, wówczas pomimo naszych wysiłków i podejmowanych prób nauczenia psa grzecznego pozostawania w domu, przejawia on lęk i agresję, którą rozładowuje niszcząc sprzęty. W takim przypadku zaleca się skorzystanie z pomocy specjalisty, czyli behawiorysty, który dopasuje indywidualny zestaw ćwiczeń lub poleci nam specjalistyczne szkolenie.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Psy i brzydko pachnące problemy układu pokarmowego

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Wzdęcia, zaparcia, biegunka - te przykre dolegliwości dotyczą także psów. Nie wolno nam zapominać, że kondycja fizyczna i stan zdrowia zwierząt domowych zależą przede wszystkim od nas, dlatego warto wiedzieć jakie są przyczyny zaburzeń pracy układu pokarmowego, jak im zapobiegać oraz jak z nimi walczyć kiedy już się pojawią.

Wzdęcia i burczenie w brzuchu

Kiedy naszemu psu zaczyna burczeć w brzuchu, wkrótce możemy się spodziewać efektów w postaci przykrych zapachów. Pies może mieć wiatry z różnych powodów, do najczęstszych należą nieodpowiednia dieta lub zbyt szybka jej zmiana, zjedzenie resztek pożywienia dla ludzi, zjedzenie na spacerze rozkładających się resztek pokarmu, a także zaawansowany wiek naszego czworonoga.

Nieodpowiednia dieta dla psa

Wiatry u Twojego psa mogą oznaczać ból brzuchaKażdy pies, oprócz ogólnie przyjętych norm dla danej rasy, płci, stanu zdrowia i wieku ma swoje własne, indywidualne wymagania dotyczące odżywiania. Troskliwy opiekun wie co służy, a co szkodzi jego pupilowi i tak komponuje jego posiłki, by zwierzę nie odczuwało przykrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Karmy dla zwierząt powinny być dobierane w oparciu o wyżej wymienione czynniki, jeśli jednak pies cierpi na zaparcia, biegunkę lub wzdęcia, to znak, że dana dieta mu nie służy. Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z lekarzem weterynarii oraz wnikliwa analiza składników zawartych w podawanej karmie dla zwierząt. Weterynarz prawdopodobnie zaleci wyeliminowanie z diety dodatków takich jak resztki jedzenia domowników, a także smakołyków, które mogą być nietolerowane przez naszego psa. Pamiętajmy, że wysokiej jakości zbilansowane jedzenie dla psów, zawiera wszystko co jest potrzebne dla ich prawidłowego funkcjonowania, dlatego niepotrzebne są smakołyki, kości, czy resztki z obiadu, które mogą tylko zaszkodzić. Weźmy też pod uwagę, że psy mogą źle tolerować ziarna kukurydzy zawarte w wielu karmach, oraz drób, który może uczulać czworonoga.

Jak wprowadzać psu nową karmę

Warto wiedzieć, że wszelkie zmiany w diecie zwierząt domowych wprowadzamy stopniowo. Jeśli z jakiegoś powodu decydujemy się na inną karmę niż podawaliśmy dotychczas, należy zacząć od dodawania jej w małej ilości do poprzedniej karmy. Z każdym dniem zwiększamy proporcje nowej karmy w stosunku do tej, którą chcemy wyeliminować. Proces ten powinien trwać od 4 do 6 dni, a więc dopiero po pięciu dniach mieszania pokarmów, możemy zaserwować naszemu pupilowi nową karmę, oczywiście pod warunkiem, że w czasie wprowadzania zmian nie wystąpiły nagłe dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Przykre zapachy pojawiają się coraz częściej wraz z wiekiem psa

Z wiekiem pojawiają się problemy z układem pokarmowymGdy pies się starzeje pojawiają się takie dolegliwości jak wiatry, co najczęściej spowodowane jest zwiotczeniem mięśni układu pokarmowego. Z wiekiem zmianie ulegają także procesy trawienia tłuszczu, białek i węglowodanów, czy mamy zatem na to jakiś wpływ? Pomimo tego, że nie pokonamy praw natury, możemy zminimalizować dolegliwości charakterystyczne dla zwierząt w zaawansowanym wieku. Posiłki należy podawać w mniejszych porcjach ale 4 razy dziennie, ważny jest także wybór karmy spośród tych przeznaczonych dla psów seniorów. Są to karmy lekkostrawne, zapobiegające wzdęciom i zaparciom, a także otyłości. Regulują pracę układu pokarmowego starszych zwierząt, u których zmniejsza się przemiana materii i tolerancja na wiele składników odżywczych.

Zaparcia u psów

Zaparcia u psów mogą być spowodowane połknięciem przedmiotów czy zjedzeniem kości, to także często wynik nieprawidłowej diety. Przewlekłe i nawracające zaparcia są bardzo niebezpieczne dla zdrowia zwierzęcia, mogą nawet wymagać interwencji chirurgicznej! Doraźnie można pomóc psu w wypróżnieniu się podając mu olej parafinowy – należy jednak zasięgnąć porady lekarza weterynarii jaką ilość oleju możemy podać naszemu psu. Ogólnie przyjmuje się, że jest to 2 razy dziennie 1 łyżka stołowa na 15 kg masy ciała zwierzęcia. Problem zaparć może także towarzyszyć różnym chorobom i być niepokojącym sygnałem, że zaczyna się dziać coś niedobrego, stąd ważna jest obserwacja psa, znajomość jego zachowań i umiejętność rozpoznania jego samopoczucia.

Gdy zaparcia stanowią problem przewlekły

Jeśli jednak zaparcie u naszego czworonoga nie jest jednorazową kwestią ale powracającym problemem, musimy zmienić dietę na bogatszą w błonnik, a także zapewnić psu więcej ruchu. Jeśli decydujemy się na zbilansowaną karmę, to dodatki nie będą raczej potrzebne, jeśli sami komponujemy posiłki naszemu psu, to warto dodawać do nich otręby owsiane w ilości nie przekraczającej 0,5 - 2 łyżek na dobę w zależności od masy ciała psa. Optymalna dieta i regularne spacery powinny rozstrzygnąć problem, na wszelki wypadek warto jednak wyeliminować z psiego jadłospisu kości, które bardzo często stanowią główną przyczynę zaparć!

Biegunka u psów

W przypadku dorosłych psów najważniejsza jest obserwacja naszego czworonoga, widzimy przecież jak się zachowuje, czy jest osłabiony, jak szybko traci siły, czy nie ma chęci do zabawy, czy pije wodę, czy stracił zainteresowanie otoczeniem, etc. W przypadku połączenia tychże objawów z biegunką powinniśmy pokazać zwierzę lekarzowi, przyczyną biegunki może być bowiem zatrucie rośliną, czy substancją chemiczną.

Biegunka u psów dorosłych

Biegunka u szczeniaków wymaga natychmiastowej wizyty u weterynarzaJeśli pies czuje się dobrze, a biegunka była jednorazowym wydarzeniem wystarczy obserwacja. Należy zapewnić psu dostęp do świeżej wody ale pokarm dla psów należy odstawić przynajmniej na 12 godzin. Po tym czasie pierwszy posiłek powinien być lekkostrawny, najlepiej zacząć od gotowanego ryżu, ewentualnie ryżu z mięsem kurczaka, jeśli oczywiście pies nie ma uczulenia na drób. Można też namoczyć w ciepłej wodzie suchą karmę i wymieszać ją z ryżem, taki posiłek podajemy w małej ilości i obserwujemy zwierzę. Ważne jest czy pies je z apetytem, czy niechętnie i jak zareaguje jego układ pokarmowy. Jeśli biegunka nie ustaje wizyta w gabinecie weterynarii jest konieczna.

Biegunka u szczeniąt

Biegunka jest szczególnie groźna dla szczeniąt, u których bardzo szybko może dojść do odwodnienia organizmu. Dlatego jeśli szczenię ma biegunkę bezzwłocznie zgłoś się do lekarza weterynarii, niezależnie od jej przyczyny pies otrzyma kroplówkę, która uzupełni niedobór wody i elektrolitów we właściwej proporcji.

Uwaga!

Jeśli podejrzewamy, że nasz pies zjadł na spacerze coś trującego, na przykład padlinę, mysz albo trutkę na szczury, nie czekajmy na pierwsze objawy zatrucia, ale natychmiast zabierzmy zwierzę do lekarza, który na wszelki wypadek poda leki zapobiegające skutkom działania tej niebezpiecznej trucizny.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 17 października 2011

Człowiek to dziwwny zwierz

Coraz częściej w telewizji oglądamy reporterze w których oglądamy różne historie dotyczące okrucieństwa człowieka w stosunku do zwierzęcia. Zwyrodnialcy przyczepiający psa do samochodu, właściciel wyrzucający szczenię przez okno rozpędzonego samochodu, kiedyś oglądałam program o małym piesku który przez swoich właścicieli był maltretowany, cięto go żyletką, ucho obcięto nożyczkami, przypalano go papierosami. Dziecko rzucające kotem o ścianę, właściciel który zagłodził konie.Można by o tym pisać i pisać. Spotykam się również często z poglądem że zwierzę nie wymaga szacunku, że jest gorsze od nas. Często widzimy psa na łańcuchu przy budzie tzw. pies podwórzowy. Łańcuch jest krótki, buda w miejscu gdzie w lecie brak cienia, zimą nie ocieplona wystawiona na wiatr i śnieg lub deszcz, pies nigdy nie wypuszczany, wytarzany we własnych odchodach, jedzenie często zamarznięte, brak wody. Właściciel oczywiście kocha swojego psa ale w jego świadomości brak wyobraźni jak by on sam się czuł gdyby go ktoś w takich strasznych warunkach więził, przecież pies to nie człowiek, przecież pies inaczej czuje  i jest po to by ostrzegał jak ktoś idzie.Uważam że należy o tym dużo mówić, szczególnie z dziećmi szczególnie w szkole, przedszkolu by dzieci nie powielały wzorców wyniesionych z domu by zrozumiały że zwierze odwzajemni mu to co od nas dostanie, że zwierze jeżeli go wcześniej innego zachowania nie nauczy człowiek zaatakuje w swojej obronie zaatakuje broniąc domostwa. Pamiętajmy więc że to człowiek jest najokrutniejszym zwierzem

Kochajmy zwierzęta cz.2

Autorem artykułu jest AROKIS



Czasem zwierzęta reagują na nas agresją lub strachem, próbą ucieczki lub ataku. A czasem wręcz przeciwnie - poddają się nam z pełną ufnością. Czy zastanawiamy się dlaczego tak jest? Poniżej spóbuję choć w części odpowiedzieć na te pytania, gdyż problem jest bardziej złożony.

Większość zwierząt, jakie trafiały do mojego domu, wymagała pomocy i opieki. Trzeba było je opatrzyć, karmić z ręki lub pipetą, podawać niesmaczne lekarstwa, zmieniać opatrunki, często zdając przy tym ból. A jednak rzecz ciekawa: one nie wykazywały panicznego strachu, gdy się do nich zbliżałem, dotykałem, czy wręcz brałem do ręki. Rzadko kiedy następowała próba ucieczki, ugryzienia, wyszarpnięcia się lub - tak charakterystycznego np. dla ptaków - nerwowego dyszenia z rozwartym dziobem. Żadnych skrajnych reakcji. A przecież były to głównie stworzenia dzikie lub pół dzikie, znające człowieka, ale nie aż tak z bliska. Okazywały niepokój, ale nie strach.

Przez wiele lat szukałem wytłumaczenia takich, a nie innych zachowań tych zwierząt czytając, szperając, rozmawiając. I wreszcie znalazłem. Odpowiedź okazała się prozaicznie prostą! One nawiązały ze mną kontakt na zupełnie innym poziomie, który dla nich był oczywistym i normalnym. A ja musiałem to dopiero odkryć i zrozumieć, gdyż człowiek nie potrafi jeszcze (a może już?) odbierać, rejestrować i kierować tymi sygnałami.

O co chodzi?

Nasz organizm to fabryka różnych energii. Każda komórka je produkuję. Nasze ciało jest otoczone polem energetycznym, mogącym mieć różne natężenie i różny charakter w zależności od naszego nastroju i samopoczucia. Można by je zapisać jako sinusoidę o zmiennej częstotliwości i amplitudzie, która decyduje o drganiu pola. I właśnie te drgania, ich rodzaj w danej chwili, każde zwierze potrafi odebrać i odczytać zawartą w nim informację o nas. Rozpoznać nasz nastrój, przewidzieć działania. Przecież np. antylopy pasą się spokojnie w pobliżu lwów, gdy te są syte i nie mają zamiaru teraz polować. One to świetnie wiedzą. Skąd? No właśnie stąd. Albo przyklad z bliższego nam rejonu: ile razy wracałem z pracy zmęczony i wściekły, to pies, oczywiście się witał, ale niezbyt wylewnie i odbiegał do własnych spraw w ogrodzie, chociaż normalnie radościom, podskokom, bieganiom tam, siam i w koło nie było końca. Moje koty natychmiast podnosiły się i ostentacyjnie wędrowały w najdalszy im wygodny kąt domu, choć zwykle dotąd kręciły ósemki wokół nóg, aż same uznały, iż już starczy tych powitalnych głaskań i poklepywań. Znaczy, w tym przypadku, wiedziały, że mogę nie być taki miły jak zawsze i "witaczka" może się nie udać.

To ciekawe, że one doskonale wyczuwają, czego się można po nas spodziewać i jak możemy się zachować. Czy jest w nas agresja, czy łagodność? Czy mają się bać i starać się natychmiast oddalić, czy może wystarczy tylko ostrożność i rezerwa, "a potem się zobaczy"? One czytają nas jak otwartą księgę. Pamiętajmy o tym, iż emanujemy z siebie fale informacji o tym, kim i jacy jesteśmy. Starajmy się nie słać fal złości, zdenerwowania, agresji i niechęci. Wówczas nasz kontakt z "naszymi młodszymi braćmi", czyli zwierzętami, będzie mocniejszy i radośniejszy. A one, jak zawsze, odwdzięczą się nam za szacunek i dobroć. Odpłacą miłością za miłość. Kochajmy zwierzęta. Zasługują na to. Bez nich nie byłoby nas.

---

Andrzej Arokis

www.domowezwierzadko.blogspot.com

kwatermistrz@poczta.onet.eu

niedziela, 16 października 2011

Psy z ogłoszenia

Autorem artykułu jest Kazimiera Częstowojna



Labradory, sznaucery, owczarki i wszystkie inne rasy, a także najwspanialsze na świecie kundelki… szczeniaki lub starsze, wytresowane... Psy z rodowodem i takie, które po prostu szukają domu...

Psy z ogłoszenia

Labradory, sznaucery, owczarki i wszystkie inne rasy, a także najwspanialsze na świecie kundelki… szczeniaki lub psy starsze, wytresowane… Psy z rodowodem i takie, które po prostu szukają domu… Wszystkie można znaleźć w Internecie na specjalnych serwisach publikujących ogłoszenia ‘kupię – sprzedam’, oraz ogłoszenia typu ‘oddam w dobre ręce’.

Psy rasowe – ogłoszenia hodowców

Miłośnicy zwierząt rasowych, tacy którzy lubią pokazywać swoje psy na wystawach, zakładają lub poszerzają własną hodowlę, etc. wykorzystują ogłoszenia internetowe zarówno do sprzedaży, jak i kupna zwierzaków. Psy są przedstawiane poprzez stosowne opisy i zdjęcia, czasem nawet multimedia. W treści ogłoszenia można teraz zamieścić na przykład link do filmiku na YouTube, gdzie zwierzak prezentuje się w całej krasie. Takie ogłoszenia robią się coraz popularniejsze, a psy coraz chętniej występują przed kamerą.

Psy
bezdomne – ogłoszenia schronisk

Schroniska dla zwierząt organizujące adopcje psów często publikują online ogłoszenia ‘reklamujące’ psy, które szukają domu. W dziale ‘sprzedam’ zobaczyć można oferty oddania takiego zwierzaka za symboliczne 1 zł. Ogłoszenia przygotowują wolontariusze działający przy schroniskach… Muszą to robić w taki sposób, aby psy chore, starsze, czasem brzydsze mogły konkurować z tymi, za które płaci się powyżej 1 000 zł. Ogłoszenia pomagają… Niektóre psy są już tam, gdzie im dobrze.

---

psy z ogłoszenia...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl